Cześć wszystkim!
Jak rok temu tak i w tym roku postanowiłam poprowadzić blogmasa, niestety przez chorobę, która mnie dopadła nie byłam w stanie pisać od 1 grudnia ale mam nadzieję, że szybko wszystko nadrobię.
Po tak długiej przerwie od pisania jest mi ciężko, bardzo ciężko zacząć blogować ale dzięki tym blogmasom myślę, że jakoś powoli się przyzwyczaję.

Jeżeli chodzi o kwestie organizacyjne to nie będę ich poruszać, niech będzie co ma być haha.
Planuję zrobić kilka bardzo świątecznych postów i na tym się kończy moja organizacja, obiecuję za rok przyjdę z blogmasem, który jest poukładany od a do z.

❄ 1 grudnia byłam na szybkich zakupach w Pepco i jak zwykle musiałam wziąć kilka małych pierdółek. Kupiłam małą choinkę, lampki, świeczkę, kokardki na choinkę i świąteczny kubek! Jak mogłyby wyglądać święta bez świątecznego kubka? Chociaż i tak planuję kupić jeszcze jeden z jakimś innym świątecznym motywem.

❄ 2 grudnia zaczęłam chorować więc cały dzień spędziłam w łóżku oglądając wszystko co leciało w tv. Dopiero wieczorem zdecydowałam się na jakiś konkretny film, obejrzałam horror a później i tak skończyło się jak zawsze na Grey'u.

❄ Kolejne dni wyglądały identycznie. Leżałam z kubkiem herbaty i oglądałam wszystko co pokazywał ekran telewizora. Wczoraj wyszłam na zewnątrz ale tylko po to, żeby pójść do lekarza.

❄ 5 grudnia. Dziś czuję się trochę lepiej ale i tak nie zmienia to faktu, że dzisiejszy dzień też spędzę w łóżku, jednak zamierzam włączyć sobie serial i zacząć coś wreszcie oglądać.
Wieczorem jak tylko zdrowie mi pozwoli postaram się przygotować dla Was jeden z konkretnych postów, które mam w planach, żeby w najbliższych dniach pojawił się na blogu.
No i oczywiście chciałabym się pochwalić, że mam nowy aparat więc będzie duużo więcej zdjęć lepszej jakości wykonywanych nie tylko telefonem.

Buźka!